Uprzedzam, że nie warto bać się masła używanego w tego typu pieczeniach, ponieważ całe zostaje wylewane po upieczeniu, a dzięki niemu indyk jest soczysty.
Przygotowanie zajmuje 10 minut, więc nie jest to czasochłonna, ani pracochłonna potrawa.
Można podawać do obiadu, z ryżem czy ziemniaczkami :). Ja traktuję jako wędlinkę ;)
Czas przygotowania: ok. 20 minut
Czas pieczenia: 70 minut
Składniki:
- ok. 1 kg filetu z indyka,- 10 dkg sera z niebieską pleśnią: lazur, gorgonzola itp.,
- 3 ząbki czosnku,
- 5 suszonych pomidorów,
- pół garści natki pietruszki,
- vegeta natur, pieprz, ostra papryka,
- 1/4 kostki masła.
Wykonanie:
- Filet myjemy, oczyszczamy ( w międzyczasie odcinamy kawałeczek do farszu ) i nacinamy kieszeń na środku ( ja zrobiłam dwie, ponieważ trafił mi się spory filet z indyka ). Delikatnie rozbijamy.
- Nacieramy vegetą natur ( albo solą ), pieprzem i papryką ostrą. Zawijamy w folię i chowamy do lodówki.
- Kawałek indyka do farszu kroimy na małą kosteczkę, posypujemy pieprzem. Obieramy i kroimy czosnek. Następnie ser, pomidory suszone i natkę.
- Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła. Wrzucamy czosnek, następnie indyka.
- Gdy mięso się podsmaży dorzucamy ser, potem pomidory.
- Jak rozpuści się ser to wrzucamy natkę i wyłączamy ogień. Odstawiamy na 5-10 min do ostygnięcia.
- Po tych paru minutach nastawiamy piekarnik na 190 stopni.
- Wyjmujemy filet z lodówki i faszerujemy. Zawiązujemy nitką, bądź spinamy wykałaczkami. Wkładamy do rękawa do pieczenia. Wrzucamy ok. 2 łyżki masła.
- Pieczemy godzinę w temperaturze 190 stopni, następnie ok. 5-10 minut w temp. 250 stopni.
- Studzimy, chowamy do lodówki i rano mamy z czym zjeść kanapeczki :)
Smacznego :)
prezentuje się pysznie, ja bardzo lubię suszony pomidory, niestety jako jedyna w rodzinie:(
OdpowiedzUsuń