środa, 13 lutego 2013

Smażona pierś z kaczki

Już od dawna zbierałam się do zrobienia kaczych piersi. Zawsze było coś innego po drodze. No i teraz żałuję, ponieważ mięsko jest wyśmienite a przygotowanie banalne!
Piersi są średnio wysmażone. Jeśli ktoś nie lubi tak podanego mięsa to wystarczy smażyć z każdej strony o ok. 2 minuty dłużej.
Polecam :)





Składniki:

- 2 piersi z kaczki ( ze skórą ),
- 2 łyżki sosu teriyaki,
- łyżka oleju sezamowego lub arachidowego,
- łyżeczka papryki słodkiej,
- pół łyżeczki papryki ostrej,
- łyżka płynnego miodu.

Dodatki:
- 4 podgotowane ziemniaki,
- łyżka oleju,
- łyżka papryki słodkiej,
- łyżeczka papryki ostrej,

- 4 pietruszki,
- 2 marchewki,
- łyżeczka miodu,
- łyżka ciepłej wody,
- łyżeczka oleju z pestek dyni ( jeśli nie mamy, nie zastępujemy niczym tylko pomijamy ).

Wykonanie:


Dzień przed:

  1. Piersi kaczki myjemy i osuszamy. Skórę nacinamy w kratkę.
  2. Sos teriyaki łączymy z olejem i papryką. Mieszamy i umieszczamy piersi w marynacie, w lodówce na minimum 12 godzin ( im dłużej tym lepiej ).
Dzień spożycia :) - dodatki:
  1. Ziemniaczki kroimy w talarki. Mieszamy z olejem i paprykami. Układamy na blaszce.
  2. Pietruszki i marchewki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Mieszamy z miodem, wodą i olejem. Układamy na blaszce.
  3. Pieczemy ok. 1h 20 minut w temperaturze 220 - 250 stopni.
Dzień spożycia :) - kaczka:
  1. Dwie godziny przed smażeniem wyjmujemy kaczkę z lodówki.
  2. Po tym czasie umieszczamy patelnię na średnim ogniu i układamy na niej piersi kaczki skórą do dołu.
  3. Smażymy tak 5 minut, następnie na chwilę zdejmujemy z ognia, odlewamy wytopiony tłuszcz i smarujemy skórę miodem. Dosmażamy po stronie skóry kolejne 5 minut.
  4. Następnie piersi odwracamy i smażymy jeszcze 5 minut.
  5. Kroimy w plasterki i podajemy.
Smacznego :)
K.




5 komentarzy:

  1. Apetyczne niezwykle! Mnie to się nawet nie chce smażyć, kładę na jabłkach i fru do piekarnika ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie chce się komentarz dodać, a chciałam powiedzieć, że takie apetyczne :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Taką kaczusią to ja nie pogardzę :) Mam w zamrażarce kilka piersi i nóżek, więc pewnie niebawem pójdą w ruch !

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy sama nie robiłam, ale chętnie spróbowałabym:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcia super aż ma się ochotę na coś tak pysznego

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :*