Składniki:
- kilka ziemniaków średniej wielkości,- kilka ząbków czosnku,
- 50 g masła,
- sól morska, pieprz do smaku,
- opcjonalnie gałązka rozmarynu do pieczenia.
Wykonanie:
- Ziemniaki bardzo dokładnie szorujemy.
- Każdego po kolei kładziemy na łyżce drewnianej i nacinamy - łyżka jest po to, aby ziemniak się nie rozpadł - nóż zatrzymuje się na łyżce.
- Ziemniaki układamy na blaszce/w naczyniu żaroodpornym.
- Piekarnik nastawiamy na 180 - 200 stopni ( w zależności od wielkości ziemniaków ).
- Czosnek kroimy w plasterki i wciskamy w ziemniaczki. Solimy, posypujemy pieprzem. Na wierzchu każdego ziemniaka układamy po kawałeczku masła.
- Pieczemy ok. 1,5 godziny co jakiś czas smarując ziemniaki wytopionym masłem.
Smacznego,
K.
Ha ha ja uwielbiam wszystko co się samo robi w kuchni :-D
OdpowiedzUsuńte ziemniaki zawsze wzbudzają mój zachwyt:) a więc: achhhhhhhhhhhhh!:D
OdpowiedzUsuńŚwietne ziemniaki, muszę koniecznie wypróbować !!
OdpowiedzUsuńOj dobre są, robiłam. Trzeba powtórzyć;)
OdpowiedzUsuńmmm, wspaniale wyglądają te ziemniaczki. Zdecydowanie wolę taką formę od puree, z chęcią wypróbuję. Pozdrawiam! Asia
OdpowiedzUsuńZiemniaki cudo, ale inne składowe talerza też niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuń