Zbierałam się do tego błyskawicznego i banalnego deseru dość długo. Obserwowałam tylko jak coraz więcej osób bierze udział w lutowej Weekendowej Cukierni i czekałam na swoją kolej :). W końcu się skusiłam i nie żałuję! Chociaż nie lubię kajmaku to uważam, że ten fondant jest idealnym rozwiązaniem dla nieprzewidzianych gości. Robi się go bardzo szybko. Potrzebujemy jedynie 15 minut. Żałuję, że nie miałam w zamrażarce lodów waniliowych - babeczki z nimi byłyby obłędne!
Dziękuję Annie - Marii z bloga KUCHARNIA za lutowy przepis :)
Składniki:
- masło do wysmarowania foremek,- 2,5 łyżki mąki plus odrobina do wysypania foremek,
- 2 duże żółtka,
- 1 duże jajko,
- 1 i 2/3 szklanki kajmaku z puszki,
- lody waniliowe,
- opcjonalnie sól morska,
foremki do zapiekania o pojemności ok. 120 ml.
Ja zrobiłam babeczki z małych jajek i z odrobiny mniejszej ilości składników.
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do temperatury 210 stopni. Foremki natłuścić masłem i obsypać dno i ścianki mąką. Sugeruję użycie pojedynczych, niewielkich foremek - łatwiej wyciąga się z nich upieczone babeczki. Przy pomocy miksera ubić żółtka z jajkiem na puszystą masę. Ubijać przez ok. 2-3 minuty, do momentu aż ilość masy się podwoi i będzie spływała z mieszadła szeroką wstążką. Trwa to ok. 2-3 minut. Dodać kajmak i ubijać tak, by dobrze połączył się z resztą masy. Nadal ubijając stopniowo dosypywać mąkę. Przelać masę do przygotowanych wcześniej foremek (do wysokości 2/3 foremki) i włożyć do nagrzanego piekarnika.Piec do momentu aż wierzch ładnie się zrumieni, ale środek będzie nadal płynny - trwa to ok. 10 minut.
Wyjąć z piekarnika i od razu bardzo ostrożnie przekładać z foremek na talerze. Przy pomocy noża zrobić na środku nacięcie - wypłynie masa kajmakowa. Podawać od razu z gałką lodów waniliowych.
Osobom, które lubią smak solonego karmelu i kajmaku, polecam dodanie soli morskiej do gotowej ubitej masy, przed przelaniem jej do foremek - ilość wg smaku. Moim zdaniem wersja z solonym kajmakiem jest o wiele smaczniejsza.
Jeśli babeczki pieczone były za długo, środek się zetnie i nie będzie już płynny. Mimo to smak babeczek, jak i wilgotna faktura pozostaną.
Robiłam wczoraj, pyycha, sama zjadłam wszystkie:D.
OdpowiedzUsuńTeż miałam na to ogromną ochotę ale jeszcze nie robiłam, kusisz:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńSama dzisiaj będę robić Fondant!
no proszę...jednak upieczone i jakie piękne! dziękuję :)
OdpowiedzUsuńZielaczku,
OdpowiedzUsuńTen przepis bardzo mi się podoba, chyba sama się pokuszę o jego przygotowanie :)
Z pozdrowieniami,
E.
Zielaczku! Witaj:) Bardzo się cieszę, że się przyłączyłaś i chyba w ten sposób jednak przełamałaś do kajmaku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię!
Muszę je zrobić. Nie lubisz kajmaku? Niemożliwe! ;D
OdpowiedzUsuńo tak, z lodami były boskie !
OdpowiedzUsuńto jest świetne , ten kajmak tak się wylewa *-*
OdpowiedzUsuńJa tam kajmakiem nie pogardzę:) Kuszące!
OdpowiedzUsuńNo kurcze, kusicie dziewczyny. Chyba dołączę;)
OdpowiedzUsuń