Pamiętajmy, że ciasta lubią temperaturę pokojową składników. Wszystko co potrzeba wyjęłam z lodówki rano, przed pracą, a popołudniu upiekłam babkę.
Dziś po południu biorę się za pączki. Bardzo żałuję, że gdzieś zgubiłam przepis na zeszłoroczne, które wyszły idealne :(
Składniki:
- 230 g miękkiego masła,- 1 szklanka drobnego cukru,
- 4 spore jaja,
- łyżeczka ekstraktu z wanilii,
- pół szklanki mleka,
- 2 szklanki mąki pszennej,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- szczypta soli,
- tabliczka gorzkiej czekolady.
Wykonanie:
- Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Stopniowo dodawać jajka.
- Dodać ekstrakt waniliowy i zmiksować.
- Mąkę wymieszać z proszkiem i solą. Stopniowo dodawać do ciasta na przemian z mlekiem. Miksować na dość niskich obrotach.
- Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
- Ciasto podzielić na pół, do jednej połowy dodać rozpuszczoną czekoladę i pomieszać.
- Piekarnik włączyć i ustawić na 170 stopni.
- Formę na babkę lub keksówkę wysmarować masłem i wysypać kaszą manną.
- Ciasto wykładać naprzemiennie.
- Piec około 70 minut. Sprawdzać patyczkiem.
LUKIER:
- 3 łyżki cukru pudru,
- 2 łyżki soku z cytryny,
- 4 łyżki ciepłej wody.
Składniki mieszamy i polewamy jeszcze ciepłe ciasto. Po wystygnięciu posypujemy delikatnie cukrem pudrem.
Smacznego,
K.
Ale ładna, niedawno też piekłam podobne ciacho, lubię jak się mieszają te 2 kolorki:)
OdpowiedzUsuńChoć w sumie jestem przesłodzona wszystkimi urodzinowymi słodkościami, to i tak chętnie na deser po deserze zjadłabym jeszcze kawałek tej marmurkowej babeczki :-)
OdpowiedzUsuńbabeczka idealna!
OdpowiedzUsuńPiękna i smaczna babka! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...ale pysznie wygląda ;D
OdpowiedzUsuńJak to?? Nie zapisałaś? Szkoda... Dlatego blogi są fajne. Zapisujesz i po roku...odnajdujesz. Koniecznie zapisz tegoroczne!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mniam, babka apetyczna, teraz jak jest na Twoim blogu, przepis nie zginie :-)
OdpowiedzUsuń