Blueberry cheesecake

Idzie sezon na borówki, a mi w zamrażarce zalegają jeszcze zeszłoroczne. Tak właśnie powstał ten sernik :)

Przygotowanie: ok. 40 minut
Pieczenie: 60 minut
Chłodzenie w lodówce: min. 30 minut

Spód:

Składniki:

- 150 g herbatników,
- 2 łyżki cukru,
- 60 g masła,
- łyżka kakao,
- łyżka syropu waniliowego do kawy.

Wykonanie:

1. Ciasteczka rozbijamy/mielimy.
2. W rondelku rozpuszczamy masło z cukrem. Dodajemy kakao, mieszamy i wlewamy do ciasteczek.
3. Dolewamy syrop i mieszamy.
4. Układamy w tortownicy o średnicy 21 cm.

Masa serowa:

Składniki:

- 400 g twarogu sernikowego,

- 4 jajka,

- sok z połowy cytryny,

- 3/4 szklanki cukru,

- 3 łyżeczki cukru waniliowego,

- łyżka ekstraktu z wanilii,

- 1,5 łyżki mąki pszennej,

- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,

- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,

- szklanka borówek amerykańskich ( u mnie mrożonych ),

na wierzch:

- szklanka borówek, galaretka agrestowa.

Wykonanie:

1. Piekarnik nastawiamy na 180 - 190 stopni.
2. Wszystkie składniki ( oprócz borówek ) umieszczamy w misce i krótko miksujemy.
3. Wrzucamy borówki, mieszamy łyżką i przekładamy do tortownicy.
4. Pieczemy godzinę, później studzimy w piekarniku stopniowo uchylając drzwiczki.
5. Gdy ciasto wystygnie robimy galaretkę ( w połowie wody w przepisie ).
6. Na ciasto wysypujemy szklankę borówek ( u mnie mrożonych ) i zalewamy tężejącą galaretką.
7. Wkładamy do lodówki.

Użyłam galaretki tężejącej w 30 minut i muszę przyznać, że przy ciastach to mega wygodne. Dzięki temu, że borówki były zamrożone, galaretka stężała na cieście w minutę.

Smacznego :)

K.

P.S. Przepraszam bardzo za jakość zdjęć. Mąż wziął aparat na weekend, zostałam z telefonem...

Zapraszam też do obejrzenia innych serników mojego autorstwa: http://zielakowo.blogspot.com/search/label/sernikowo

Sernik bierze udział w akcji Fuchsi z bloga: http://kraina-szczesliwosci.blogspot.com/: