poniedziałek, 18 czerwca 2012

Raspberry & blueberry cheesecake

Czyszczenia zamrażarki ciąg dalszy ;). Dziś wykańczam borówki i część malin, z utęsknieniem czekając na te świeże - prosto z ogródka Rodziców. Nie ukrywam, że do ciast lubię używać mrożonych owoców, ponieważ nie rozpadają się w trakcie mieszania i ciasto w środku ładniej wygląda.



Przygotowanie: ok. 40 minut
Pieczenie: 60 minut





Spód:

Składniki:

- 120 g ciasteczek zbożowych,
- 1 łyżka cukru,
- 60 g masła,
- łyżeczka syropu waniliowego do kawy.

Wykonanie:



  1. Ciasteczka rozbijamy/mielimy.
  2. W rondelku rozpuszczamy masło z cukrem. Dodajemy kakao, mieszamy i wlewamy do ciasteczek.
  3. Dolewamy syrop i mieszamy.
  4. Układamy w tortownicy o średnicy 21 cm.

Masa serowa:

Składniki:

- 400 g twarogu sernikowego,
- 4 jajka,
- sok z połowy cytryny,
- 1/2 szklanki cukru,
- 3 łyżeczki cukru waniliowego,
- łyżka ekstraktu z wanilii,
- 100g białej czekolady,
- 1,5 łyżki mąki pszennej,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- po pół szklanki borówek i malin,

na wierzch:
- szklanka malin, pół szklanki borówek, galaretka najlepiej malinowa ( ja użyłam truskawkowej ).

Wykonanie:






  1. Piekarnik nastawiamy na 180 - 190 stopni.
  2. Wszystkie składniki ( oprócz owoców ) umieszczamy w misce i krótko miksujemy.
  3. Wrzucamy owoce, mieszamy łyżką ( w przypadku świeżych bardzo delikatnie i ostrożnie ) i przekładamy do tortownicy.
  4. Pieczemy godzinę, później studzimy w piekarniku stopniowo uchylając drzwiczki.
  5. Gdy ciasto wystygnie robimy galaretkę ( w połowie wody w przepisie ).
  6. Na ciasto wysypujemy owoce ( u mnie mrożonych ) i zalewamy tężejącą galaretką ( najlepiej powoli, łyżką polewać owoce - przy mrożonych galaretka bardzo szybko tężeje ).
  7. Wkładamy do lodówki.
Użyłam galaretki tężejącej w 30 minut i muszę przyznać, że przy ciastach to mega wygodne. Dzięki temu, że borówki były zamrożone, galaretka stężała na cieście w minutę.




Smacznego :)
K.


Zapraszam też do obejrzenia innych serników mojego autorstwa: http://zielakowo.blogspot.com/search/label/sernikowo



Sernik bierze udział w akcji Fuchsi z bloga: http://kraina-szczesliwosci.blogspot.com/:

1 komentarz:

  1. Masz rację co do mrożonych owoców - dużo lepiej wyglądają w gotowym cieście, bo nie robi się z nich ciapa :) Jednak nie mogę się już doczekać świeżych.. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :*