piątek, 8 lutego 2013

Ostry relish

Nie wiem jak to nazwać. Nie jest to ajvarem, adżijką, lutenicą, więc zostanie po prostu relishem :). Można jeść na zimno i na ciepło. Na kanapkę lub jako dodatek do obiadu. Jak kto woli.

Smakowo przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Kolejna produkcja w weekend :)




Składniki:

( na dwa słoiczki )

- 3 ząbki czosnku,
- 1 cebula,
- 2 papryki czerwone,
- 1 papryka zielona,
- 1 papryczka chilli,
- 4 średnie pomidory,
- 1 średnia marchewka,
- 1 jabłko,
- pół łyżeczki cukru,
- pół łyżeczki soli,
- pół łyżeczki papryki ostrej,
- 2 szklanki wody,
- łyżka oliwy.

Wykonanie:

  1. Pomidory parzymy i zdejmujemy skórkę.
  2. Resztę warzyw myjemy i ścieramy na tarce lub drobno kroimy ( ja użyłam szatkownicy w robocie ). Pomidory kroimy w kostkę.
  3. W garnku/na głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę. Najpierw wrzucamy czosnek, cebulę i paprykę i podsmażamy ok. 5 - 6 minut. Następnie dodajemy resztę warzyw. Podsmażamy ok. 10 minut co jakiś czas mieszając. 
  4. Doprawiamy, dolewamy szklankę wody i dalej podsmażamy bez przykrycia.
  5. Gdy woda odparuje dodajemy drugą szklankę wody, przykrywamy i dusimy około 30 minut.
  6. Przekładamy do słoiczków, zakręcamy i studzimy postawione do góry nogami ( zawekują się wtedy ).



Smacznego :)
K.



5 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie przetwory, są po prostu boskie! Jak myślę o tej chemii ze sklepu w porównaniu do tego cudeńka to aż lżej na sercu się robi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm, raz kupiłam gotowy ajvar i był rewelacyjny. A cóż dopiero takie domowe cudo, jak Twoje... Muszę i ja w końcu zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jadłam jeszcze, ale z chęcią bym skosztowała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jadłam jeszcze czego takiego, ale chętnie bym spróbowała, podobnie jak Bo(ro)n Appetit :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :*