poniedziałek, 11 lutego 2013

Cytrynówka I

Zaczynam bawić się w nalewki. Stoją sobie w słoikach i się robią :).
To moja pierwsza propozycja. Taka na szybko, ponieważ wystarczy tylko tydzień leżakowania i jest gotowa. Muszę przyznać, że jest bardzo smaczna i ma moc. Trzeba tylko uważać przy dawkowaniu :)


Czas leżakowania: tydzień.




Składniki:


- sok wyciśnięty z 10 cytryn,
- skórka z 3 cytryn,
- 1/3 szklanki miodu,
- 1 szklanka cukru,
- 0,5 litra wody mineralnej,
- 1 l spirytusu.

Wykonanie:


  1. Cytryny dokładnie myjemy i przelewamy wrzątkiem.
  2. Wyciskamy sok.
  3. 3 cytryny obieramy ze skórki za pomocą obieraczki. Ważne jest to, aby była to sama skórka, bez białej części. Skórkę umieszczamy w słoju.
  4. W garnku umieszczamy: sok z cytryn, miód i cukier. Podgrzewamy do rozpuszczenia składników. Przelewamy do słoja.
  5. Dolewamy wodę, mieszamy. 
  6. Na koniec wlewamy spirytus, mieszamy i odstawiamy na 7 dni w zacienione miejsce.
  7.  Po tym czasie nalewkę odcedzamy za pomocą gazy i przelewamy do butelek.
Smacznego :)
K.



11 komentarzy:

  1. My z mężem robimy na wódce, ale jednak jest słabsza :) A dzisiaj próbowałam z cytrusów. I wyszła jeszcze lepsza niż cytrynówka, pycha :)
    Tylko dwa dni leżakowania i można pić :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi pysznie i upojnie :) Jeśli masz ochotę to zobacz na mój przepis na cytrynówkę:
    http://beatriczenkiczen.blogspot.com/2012/11/cytrynowka-napredce-nalewka-z-przepisu-m.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Z cytrynówką wiążą się miłe wspomnienia, więc może czas najwyższy nastawić :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nigdy nie robiłam nalewek, ale chyba zacznę:) Kusisz:) W dodatku sprawa nie wydaje się skomplikowana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nalewki są banalne, jedynie bardzo nie lubię odsączania za pomocą gazy. No ale trudno, można się poświęcić ;).

      Usuń
    2. Co tam odsączanie, 2-3 razy w tygodniu walczę z gazą robiąc mleko kokosowe:)

      Usuń
  5. Piękny kolor :) Fajny sposób, muszę go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna! Nalewki lubię chyba bardziej robić niż pić ;) Swoją cytrynówką przypomniałaś mi, że miałam pokazać moją, idę pykać foty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę robić niż pić :). Czekam na Twój sposób na cytrynówkę :). Mi kolejna się robi - z dużą ilością miodu i imbirem, a dziś wstawiłam ananasówkę :)

      Usuń
  7. Uwielbiam cytrynówkę! Też robię na spirytusie.
    Robiłam też kiedyś cytrynówkę z miętą - bardzo ciekawy smak ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :*