Golonkę przygotowałam dla Męża i psiaka ( Mąż jadł chude mięsko, piesek zjadał resztę ). Ja zadowoliłam się pieczoną pietruszką, którą uwielbiam :).
Golonka potrzebuje trochę czasu i atencji ( minimum 3 dni ), aby być smaczną. Mąż powiedział, że wyszła pyszna i następnym razem jak koledzy przyjadą to podajemy im golonkę :)
Przez parę najbliższych dni będę mniej aktywna blogowo. Dużo pracy w ciągu dnia i sporo spotkań popołudniami i wieczorami. Postaram się jednak w czwartek zdać relację z Le Targu. Tym razem zamierzam się tam udać z aparatem :)
Składniki:
- 2 golonki,- sól i czosnek do natarcia,
gotowanie:
- kilka ząbków czosnku,
- ziele angielskie, liść laurowy, pieprz - wg uznania,
- łyżka soli.
marynowanie:
- łyżka miodu,
- dwie łyżki musztardy,
- łyżeczka papryki ostrej,
- łyżeczka papryki słodkiej.
pieczenie:
- szczypta soli,
- łyżka papryki ostrej,
- butelka jasnego piwa.
do podania:
- 4 pietruszki,
- łyżeczka miodu,
- 3 łyżki wody,
- łyżeczka oleju z pestek dyni,
- 3 ziemniaki,
- 2 łyżki oleju z pestek winogron,
- odrobina soli,
- 2 łyżki papryki słodkiej,
- łyżka papryki ostrej.
Wykonanie:
- Minimum 3 dni przed pieczeniem kupujemy golonkę, myjemy ją dokładnie i opalamy. Nacieramy solą i czosnkiem i odkładamy w naczyniu do lodówki.
- Dzień przed planowanym pieczeniem golonkę gotujemy. W garnku gotujemy tyle wody ( razem z zielem, liściem i pieprzem oraz solą ), aby zakryła wszystkie golonki.
- Do gotującej się wody wkładamy golonki i zgniecione ząbki czosnku. Gotujemy ok. 2-3h na małym ogniu.
- Wyjmujemy i studzimy. Skórkę nacinamy w kilku miejscach. Golonki nacieramy miodem z musztardą i przyprawami. Posypujemy odrobiną soli i chowamy w pojemniku do lodówki na jedną dobę.
- W dniu pieczenia: ziemniaczki podgotowujemy, studzimy i kroimy w talarki. Pietruszkę obieramy i kroimy w słupki. Ziemniaki posypujemy paprykami, solą i polewamy olejem z pestek, mieszamy. Pietruszkę mieszamy z miodem, wodą i olejem z pestek dyni.
- Piekarnik nastawiamy na 220 stopni.
- Golonkę wyjmujemy z lodówki. Posypujemy papryką i umieszczamy w naczyniu żaroodpornym. Zalewamy butelką piwa. Umieszczamy w piekarniku, po 20 minutach odwracamy golonkę na drugą stronę, po kolejnych 20 minutach przewracamy ponownie. Zmniejszamy temperaturę do 180 stopni. Pieczemy ok. 2 h co jakiś czas polewając golonki sosem.
- Na blaszce umieszczamy warzywa. Dokładamy do piekarnika i pieczemy ok. 1,5 h.
Smacznego!
K.
Korzystając z okazji chciałabym ( jak obecnie chyba każdy... ) prosić o wsparcie dla Wspaniałego Młodego Mężczyzny. Jeśli nie macie komu podarować swojego 1% zapraszam do oddania go dla Karolka: http://www.krolzycia.pl/1-dla-karola/
To wspaniały chłopiec, który ma cudowną i najbardziej uśmiechniętą Mamę na świecie! Gdyby ludzie bez problemów tak promieniowali szczęściem na co dzień to nasze ulice byłyby wspaniałe :)
To wspaniały chłopiec, który ma cudowną i najbardziej uśmiechniętą Mamę na świecie! Gdyby ludzie bez problemów tak promieniowali szczęściem na co dzień to nasze ulice byłyby wspaniałe :)
u mnie na obiadek też dziś golonka :)
OdpowiedzUsuńJadam bardzo, bardzo rzadko, ale nabrałam wielkiej ochoty! :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
ulubione danie mojego taty i jego teściowej. :)
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za wieprzem, ale za to pieczona pietruszka! jak ja ją uwielbiam!
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za wieprzem, ale za to pieczona pietruszka! jak ja ją uwielbiam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam golonkę;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taką golonkę, szkoda , że jestem na diecie. Ale gdy tylko skończę na pewno wykorzystam przepis.
OdpowiedzUsuńKocham golonkę w piwie, przygotowuję ją dla rodziny. Męskie serca podbite tym daniem :) haha
OdpowiedzUsuń