Sałatka z rukoli z arbuzem i grillowanym kurczakiem

Minął tydzień od rozpoczęcia diety. Przed nami jeszcze parę miesięcy :). Na początku, jak otrzymałam od Pani Dietetyk rozpisane posiłki, to się załamałam - chyba nie było nic, co lubię. Jednak dobrze M. to podsumował: " panią dietetyk ktoś powinien jeszcze gotować nauczyć" ;). Tak się sprawy potoczyły, że wysyłam ciągle maile z zapytaniami: czy mogę zmienić to na to, czy mogę połączyć to z tamtym i na większość moich propozycji otrzymuję pozytywną odpowiedź. Uczę się powoli o co chodzi w tym zdrowym żywieniu, jak łączyć produkty i pomysłów w główce mam coraz więcej.
Dziś powstał mój obiad marzenie. Połączenie idealne. Niebo w gębie. Polecam wszystkim :)

Przygotowanie: <20 minut,
Marynowanie: minimum godzina - najlepiej jednak ( jak zawsze ) cała noc

Składniki:

- pół piersi z kurczaka ( bez polędwiczki ),
- niepełna garść rukoli,
- mały pomidor lub połowa większego,
- 3 plasterki cebuli czerwonej,
- arbuz ( najlepiej tyle kawałków ile pomidora ) - całkowicie na oko, ja dałam z 6 łyżeczek,
- łyżka sezamu,
- kurkuma,
- papryka ostra,
- oliwa z oliwek: 1 łyżeczka do marynaty, 1 łyżka do sosu,
- łyżka octu balsamicznego z Modeny,
- pieprz do smaku.

Wykonanie:

1. Kurczaka myjemy, czyścimy i kroimy wzdłuż na pół. Marynujemy w kurkumie i papryce ostrej ( ilość przypraw wg upodobań, ja dałam łyżkę kurkumy i dwie łyżki papryki ostrej ). Odstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc.
2. Rozgrzewamy grilla elektrycznego.
3. Rukolę układamy na talerzu, na nią kładziemy pokrojonego pomidora, cebulę oraz arbuza. Posypujemy pieprzem.
4. Kurczaka grillujemy.
5. W tym czasie na suchej patelni prażymy ziarenka sezamu ( uważamy, żeby ich nie spalić!!! ). Posypujemy nimi sałatkę.
6. Robimy sos: oliwę łączymy z octem balsamicznym. Najlepiej w małym słoiczku.
7. Ugrillowanego kurczaka kroimy w plasterki i układamy na sałatce.
8. Kropimy sosem i gotowe :)

Smacznego :)

K.


Przepis dodaję do akcji Mopsa w kuchni: