Co do muffinek to powstały z ogromnej miłości mojego Mężczyzny do masła orzechowego i snickersów.
Składniki:
( na 12 papilotek - inspiracja)
- 250 g mąki pszennej tortowej,
- 2 łyżki cukru pudru,
- 1,5 łyżki budyniu waniliowego,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia.
mokre:
- szklanka mleka,
- 2 jajka,
- 50 g roztopionego masła,
- masło orzechowe crunchy ( do nadziania ),
- 2 batony snickers.
Wykonanie:
- Piekarnik nastawiamy na 200 stopni.
- W jednej misce łączymy składniki suche, w drugiej mokre.
- Składniki suche przesypujemy do mokrych i mieszamy.
- Snickersy kroimy w kawałeczki i dodajemy do ciasta.
- Papilotki uzupełniamy ciastem do połowy, nakładamy po niepełnej małej łyżeczce masła orzechowego i przykrywamy resztą ciasta.
- Pieczemy ok. 20 - 25 minut.
Smacznego!
K.
Ja zawsze znoszę pobieranie fatalnie. Zupełnie nie chodzi tu o widok krwi, podczas gdy to się dzieje ja zamieniam się w tętniącą maszynę, słyszę bicie własnego serca i dźwięk przepłyewających w żyłach krwinek, wpadam w jakiś przedziwny trans, robię się zielona i tracę świadomość. widać niektórzy tak mają.. Fajne muffinki z fajnym dodatkiem:)
OdpowiedzUsuńhaha mam dokładnie tak samo! wyobrażam sobie każdą kroplę krwi przepływającą przez moje żyły, bijące serce i po prostu wymiękam :(
Usuńmuffinki pychotka, uwielbiam takie nadzienia
Te muffiny wyglądają / brzmią fantastycznie. Wykorzystanie budyniu to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńwłasnie, nie zaznaczyłam, że byłaś inspiracją: http://tapenada.blogspot.com/2013/03/muffinki-z-masem-orzechowym-i-snikersami.html
UsuńMmmm, muszą być pyszne! Mój Mężczyzna by nie wzgardził:) Ostatnio padł mi do stóp, gdy Mu zaserwowałam Twoje bananoffee pie:)
OdpowiedzUsuńbaaaaaaaaaaaardzo mi miło:)))))))))))))))))
Usuńale cudne połączenie smaków!
OdpowiedzUsuńmusiały smakować wspaniale ;)
Bede rzygać! Nie mogę znieść widoku igły wbitej w żyłę :(
OdpowiedzUsuńAle widok Twoich babeczek od razu mnie ukoił...
mamoooooo jakie obłędne połączenie!!!:D
OdpowiedzUsuńwspółczuję widoku igły i zazdroszczę muffinków:)
OdpowiedzUsuń