piątek, 31 sierpnia 2012

Masło bananowe

Dziś rano w oczy rzucił mi się przepis na blogu Wegan Nerd na masło bananowe. Ochoczo zabrałam się do bardzo przyjemnej i mało męczącej pracy :). Niestety akurat nie mieszkam u siebie, więc części przypraw nie miałam - musiałam trochę zmodyfikować przepis.
Wyszło coś bardzo pysznego, co zapewne użyję do muffinek czy do naleśników. Czasem żałuję, że nie posiadam jeszcze dzieci, byłoby dla kogo robić takie pyszności ;).

Kolejna sprawa: ZEPSUŁ MI SIĘ APARAT :(. Blog trochę kuleje teraz :(. Ale mam pytanie, jaki aparat mi proponujecie? Coś muszę zakupić.


Przygotowanie: max 60 min




Składniki:

- 1,7 kg bananów,
- szklanka brązowego cukru,
- 1,5 łyżeczki cynamonu,
- po szczypcie soli i chilli,
- sok wyciśnięty z 2 limonek.

Wykonanie:


  1. Banany i limonki myjemy.
  2. Banany obieramy ze skórki i kroimy w małe kawałki.
  3. Wsypujemy do garnka, dodajemy cukier, przyprawy i sok wyciśnięty z limonek. Mieszamy.
  4. Ustawiamy na kuchence - na płytce na małym ogniu.
  5. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 30 minut.
  6. Miksujemy blenderem, ściągamy z ognia i przekładamy do słoiczków - mi wyszło 6 małych ( < 200ml ).
  7. Pasteryzacja: do garnka wlewamy wodę, tak aby zakrywała 4/5 słoiczka. Woda powinna być w temperaturze zbliżonej do zawartości słoiczków. Na dno garnka kładziemy ściereczkę.
  8. Garnek kładziemy na malutkim ogniu i podgotowujemy ( w ok. 90 stopni ) około 15 minut.
  9. Po tym czasie słoiczki wyjmujemy z wody, wycieramy i odwracamy do góry wieczkiem do ostygnięcia.
  10. I gotowe!!! :)
Smacznego :)
K.

Przepis dodaję do akcji Myszy:

6 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł, na pewno świetne do muffinek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, nigdy nie jadłam jeszcze takiego masła. Z chęcią wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłam kiedyś coś podobnego, pyszności :D

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm...coś dla mnie zupełnie nowego:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masło bananowe zapowiada się megasmakowicie. Jeżeli chodzi o aparat, to nie pomogę, bo się totalnie nie znam, buuuuu :-(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :*