wtorek, 30 października 2012

Dyniowe, korzenne muffiny

Miałam nie robić tych muffinek. Jednak wzięliśmy się za wycinanie dyni i nastrój wziął górę :)



Przygotowanie: pieczenie: 25 minut, pieczenie dyni: 20 minut, reszta, ok. 10 - 15 minut



Składniki:

inspiracja                                        

- 0,5 dyni Hokkaido,
- szczypta cynamonu.

suche:
- 250 g mąki pszennej,
- 120 g mąki żytniej razowej,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- łyżeczka sody oczyszczonej,
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika,
- szczypta soli,
- 100 g brązowego cukru,
- szczypta pomarańczowego barwika ( opcjonalnie ).

mokre:
- 2 jajka,
- 100 ml mleka,
- 130 ml oleju/oliwy,
- 50 ml rumu.

Wykonanie:












  1. Dynię obieramy, kroimy na kawałki, posypujemy cynamonem i pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 250 stopni.
  2. Studzimy i blendujemy.
  3. W jednej misce mieszamy składniki suche.
  4. W drugiej do musu z dyni dodajemy wszystkie mokre składniki i mieszamy.
  5. Mokre składniki przelewamy do suchych i krótko mieszamy.
  6. Nakładamy do papilotek
  7. Pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 200 stopni.


Smacznego :)
K.



5 komentarzy:

  1. Pysznie wyglądają te babeczki! Śliczna dynia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ślinka cieknie, piękne:) i ten kolorek też cudny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pół dyni to ile bo ja mam jedną dziewięciokilową a drugą trzykilową :) Fajnie byłoby, gdybyś mogła mi podać tak mniej więcej ile tego musu dyniowego po upieczeniu wyszło (na szklanki - waga mi się zepsuła :P). Wielkie dzięki!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :*