piątek, 21 września 2012

Stambuł kulinarnie oraz zaproszenie do akcji: Kuchnia turecka

Wróciłam właśnie z krótkich lecz intensywnych wakacji. Tydzień w Stambule jest ponad moje siły - pod koniec nie mogłam już jeść i miałam dość naganiaczy oraz tłumów.
Jedzenie było pyszne - zupełnie inne smaki i aromaty niż w naszej kuchni. Dziś zapraszam Was na pierwszą, fotograficzną wycieczkę po Stambule - reszta niedługo :).

Chciałabym też BARDZO serdecznie zaprosić Was na tureckie gotowanie w mojej pierwszej akcji. Dopuszczam wszystko: dania mięsne, wegetariańskie, sałatki, słodkości, napoje i wszystkie wariacje - najważniejsza jest dobra zabawa!!! :) Wszystko zaczyna się w poniedziałek i potrwa przez miesiąc.
Korzystając z okazji chciałabym się Was spytać, czy są jacyś chętni na wspólne, wirtualne gotowanie na zakończenie akcji? Jeśli tak, to proszę o mail'a: zielakgotuje@gmail.com lub o komentarz w tej sprawie :). Planowo ma to być wariacja na temat: kebab i kofta ( danie z mięsa mielonego, bądź w wersji wege ).

Kod należy skopiować i wstawić na swoją stronę.
Kuchnia turecka


A teraz zapraszam na pierwszą część relacji:

Słodkości kuszą na każdym kroku :)


Meze - zestaw przystawek w formie różnych past. Mój wyjazdowy faworyt.
 Podobno oryginalne danie kuchni ottomańskiej: jagnięcina lub kurczak w sosie warzywnym duszony na ogniu w ceramicznym naczyniu. Przed podaniem naczynie jest rozbijane. Większy szoł aniżeli smak ;)



Turecka herbatka


A tymczasem na bazarach:







Durum z jagnięciną. Pychota. U nas w Efezie też są spoko. Tu dla mnie przewaga genialnie przyprawionego mięsa i brak jakichkolwiek sosów. Yummy :)

 A teraz parę zdjęć z najlepszej restauracji ( w której udało mi się gościć ) w Stambule - AMEDROS:

Przystawki

İmam Bayıldı - genialna przystawka z bakłażana. Mam zamiar na dniach przygotować, więc będzie o nim więcej :)

Przystawka na ciepło - zawijaski z ciasta z różnymi nadzieniami. Hitem tu jest sos z granatów.

Klopsiki ww sosie pomidorowym z warzywami. Podane na gorącym półmisku.

I hit restauracji: Revan Kebab. Jutro planuję go zrobić, bo był nieziemski. Jagnięcina duszona z dymką, suszonymi morelami, śmietaną... Genialne danie :)

Na dziś tyle, wkrótce zapraszam na dalszą część mojego foodingu! :)

P.S. Nie przytyłam nawet grama!!!! :)

K.

1 komentarz:

  1. Tydzień temu wróciłam z Turcji. Zakochałam sie w ich wyjątkowych daniach. Bakłażany i ciecierzyca pod każdą postacią. Ich pide, gozelemy, puddingi, borki. Musze gdzieś zakupić ciasto jufka, bo chętnie bym się podpięła pod akcje ;)
    cudne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :*