IMAM BAYILDI

Czyli inaczej omdlały imam. Legenda głosi, że gdy imam otrzymał to danie to zemdlał z wrażenia ;).
Jest to turecka przystawka podawana na zimno ( moja Połówka uważa, że duże lepsze byłoby podane na ciepło - ja się nie zgadzam ;) ).
Danie jest fenomenalne, mogłabym je jeść na okrągło!

Przygotowanie: ok. 45 - 50 minut

przepis pochodzi z mojej książki z tureckimi przepisami, z paroma zmianami

Składniki:

- 1 spory bakłażan,
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 średniej wielkości pomidory,
- 3 łyżki oliwy,
- sok z 1/4 cytryny,
- kilka rodzynek,
- 1 łyżeczka papryki ostrej,
- 1 łyżeczka cukru brązowego,
- liść laurowy,
- garść natki pietruszki,
- sól.

Wykonanie:

1. Cebulę siekamy, ząbki czosnku zgniatamy.
2. Bakłażana kroimy na pół, wydrążamy, posypujemy solą i odstawiamy.
3. Na wysokiej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek. Wrzucamy cebulę z czosnkiem.
4. Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Dorzucamy na patelnię.
5. Dusimy około 5-7 minut. Przyprawiamy i dorzucamy natkę pietruszki. Mieszamy.
6. Bakłażany wycieramy ręcznikiem papierowym. Nakładamy do nich farsz. Układamy na patelni i zalewamy ok. 1,5 szklanki wody.
7. Przykrywamy i dusimy do miękkości ( ok. 25 minut ).
8. Następnie studzimy.
9. Podajemy polane odrobiną oliwy z oliwek i posypane świeżą natką.

Smacznego :)

K.